Trzeci Maja

Gdyby go nawet pochwycił pan Ignacy, nie trzeba z nim zrywać, _il est bon enfant, _Marynia go będzie spowiadała... a my będziemy wiedzieć, co się tam święci.
HETMAN.
Otóż wiesz, że oni się teraz spowiadać nie dają, nawet po pijanemu.
Do tej pory zawsze mi się zdawało, że znam najukochańszych współziomków moich — przekonywam się, żem zanadto sobie pochlebiał.
Polacy zawsze się tem odznaczali, że choćby który popełnił kryminał, to go zaraz wygadał. Żaden nigdy sekretu utrzymać nie umiał, lało się z nich jak z dziurawej beczki.
A cóż ty na to powiesz, te łajdaki, co to się patryotami zowią, knują coś i knują w takiej tajemnicy, że i djabeł nic nie dojdzie.
WOJEWODA.
To prawda.
Klubiści ci, jakubiny przeklęte, nauczyli
się dochowywać sekretu...Ja jednak powątpiewam jeszcze,
mnie się zdaje, że oni udają, iż coś tają...
a tam nie ma w istocie może — nic!
HETMAN
_(przerywa żywo)._
Jest! jest jakaś tajemnica! Ja się znam na tem. Spisek jakiś się knuje.
Kto z nas wiedział o tem, czy się najmniejszą zdradzili rzeczą, gdy po całym kraju cicho się obwoławszy, sprowadzili nam na postrach tych łyków, mieszczan, czarno poubieranych
jak grabarzy, z całej Polski, aby się o prawa miast upominali?
WOJEWODA.
Prawda, mieliśmy wówczas siurpryzę nie małą.
HETMAN.
Otóż, ja ci powiadam, oni znowu coś knują!
WOJEWODA.
Ale cóż? co? proszę pana hetmana, gdyby co było, ambasador by wiedzieć musiał, gdyby wiedział on, powiedziałby mi, to pewna... a nic nie wie!
HETMAN.
Ani on, ani ja, ani ty, ani nikt nic nie wie! W tem sęk.... przecież spisek na wolność jest, i król należy do niego.
Król, który dawniej przed babami wszystko zawsze wyśpiewywał, z którego jenerałowa dobywała co chciała... król milczy jak zaklęty, tylko czuć, że ma gębę związaną.
Pan Ignacy Potocki, ten mój niegdy przyjaciel serdeczny, nie mówi nic... inni nawet upiwszy się, milczą.
WOJEWODA.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 Nastepna>>