Trzeci Maja





Huczy w sali jak we młynie... ludzisków stoi kupa i słucha... A któż to tam wie co to znaczy? Ino się czegoś żrą, żrą...
Na raz buchnie jakby kogo ze skóry darli, zagotuje się, to słychać łkanie, to jęki... to ktoś krzyczy., to klaszczą... to huczą... to cisza jakby mak siał...
Mówią że to tam konstucya się jakaś tak robi i co to dla narodu ma być bardzo dobra rzecz... panowie majstrowie cieszą się a wąsy kręcą.
Mówią co już rychło ma być gotowa — Kto ich wie? Mnie posłali do dzwonów żeby jak z armat palną, zaraz wszędy na gwałt dzwonili. Padam do nóg pana..
muszę spieszyć, bo to tam nie żart, skórę wyłoją...
_(ucieka co tchu)._
_ _
_ _
Scena V.
_AMBASADOR później SUCHORZEWSKI. _
AMBASADOR.
Strzelać już mają i na gwałt bić we dzwony? Ale kto — Hetman czy oni? Kogóż mają wołać kiedy niemal cała ludność w ulicach !!
Lada chwila ktoś przecie z moich z raportem przyjść tu musi...
_(Od strony garnku ukazuje się Suchorzewski_, _suknie zbrukane, poszarpane, bez czapki, włosy rozrzucone, pochwy bez szabli, pas rozwiązany wlecze się za nim, twarz jak obłąkana.
)_
Co widzę! Suchorzewski! On sam! ale w jakimże stanie? co mu się stało... Suchorzewski!
SUCHORZEWSKI.
Kto mnie woła?
AMBASADOR.
Co się to waćpanu stało?
co się dzieje na zamku? dla czego wyszedłeś?
SUCHORZEWSKI.
Jam nie wyszedł, wypchnięto mnie ! Spisek niepoczciwy bierze górę... Słuchać mnie głupcy nie chcieli... Łotry! zbóje!
padłem na ziemię jak Rejtan, powiedziałem im jak Rejtan — po moim trupie... Zrzuciłem z siebie order, zdeptano go nogami... Życie moje i dziecka mego stawiłem w ofierze...
I wiecie co się stało?
AMBASADOR
(z_imno).. _
Cóż się stało?
SUCHORZEWSKI.
Przyjęli to śmiechem! Słyszysz pan... śmiechem !
Dziecko mi odebrali, mnie z izby, z pozwoleniem na kułakach wyniesiono, wyparto... O czasy! o obyczaje!
AMBASADOR
_(z ironią)._
Jakto.


<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 Nastepna>>